W okolicach Dębicy żołny gniazdują od 2017 roku. Kolonia zlokalizowana jest na nieczynnym wyrobisku żwirowym. Przez zimę zrodził się pomysł aby zwrócić się do właściciela terenu o zgodę na poprawę skarp i ich odchwaszczenie. Napisaliśmy list i po tygodniu przyszła odpowiedź. Okazuje się, że firma, która jest właścicielem tych gruntów jest w stanie upadłości, a działkę przejął syndyk. Pan Dariusz zadzwonił i stwierdził, że nie widzi żadnych przeciwwskazań na poprawę warunków bytowania żołn!

20 maja, późnym popołudniem wspólnie z Robertem i koleżanką Dorotą wykonaliśmy kawał dobrej roboty, główna skarpa została odchwaszczona, w niektórych miejscach polepszyliśmy dolot i ścięliśmy ziemie do pionu. Wewnątrz wyrobiska poodsłanialiśmy 13 piaszczystych ścianek, które nieco zarosły. Do tego z przodu przed główną skarpą rozwinęliśmy na palikach taśmę ostrzegawczą, aby nikogo nie kusiło, żeby podchodzić za blisko :) Mamy nadzieję, że przyczyni się to chociaż minimalnie do zwiększenia sukcesu lęgowego kilku par. Będziemy monitorować i opiekować się nimi przez cały sezon - zresztą jak co roku :)

Jeśli macie w swojej okolicy podobne stanowiska żołn, to sprawdźcie czy skarp nie trzeba poprawić, odchwaścić, to bardzo ważne!

Rafał Szczerbik